Wstałam dziś trochę później niż chciałam..9:00 to jednak godzina nie dla mnie.
Około godziny 12 poszłam się ogarniać i szłam na autobus do ortodonty. Siedziałam tam do 15, także zleciało mi już pół dnia.
Po ortodoncie spotkałam się z Moim chłopakiem, Kubą. Byliśmy na małych zakupach. Oto moje zdobycze:
Myślałam że będziesz ciekawiej pisać.
OdpowiedzUsuńrozwiń swoją wypowiedź ;p
UsuńGdzie kupiłaś te ciuchy ?
OdpowiedzUsuńSecond hand:)
Usuńjaki lumpeks polecasz? w sensie gdzie najlepsze rzeczy są?
OdpowiedzUsuńNikomu nic nie będę polecać!:) Jeżeli zależy Ci na czymś ładnym i masz jakieś chęci to po prostu wyjdź z domu! Na każdym kroku masz second hand:) Ja się naszukałam i ty też możesz
UsuńŚwiat nie kręci się wokół Ciebie - nie sądzę, że ludzi interesuje to, że byłaś u ortodonty. A jak do ginekologa pójdziesz to też będziesz o tym pisać?
OdpowiedzUsuńCi, których to interesuje to wchodzą i JA widzę ile tych osób jest. A jest ich naprawdę spooooro:) Poza tym to moja sprawa jak prowadzę bloga;p Nie musi Ci się podobać
Usuń